Prószkowianka w finale „Idola”
Angelika Zaworka ma 22 lata. Mieszka w Prószkowie. Jest mamą trzyletniej córeczki, gra w muzycznym zespole okolicznościowym. Poza tym pracuje w piekarni i uczy się w liceum dla dorosłych.
W tym roku postanowiła spróbować swoich sił w „Idolu”. Wokalistka z Prószkowa przyznaje, do udziału w programie namówił ją narzeczony. Nie żałuje tej decyzji, ponieważ śpiewanie to jej pasja. Oczywiście, marzy też o wydaniu swojej płyty. Ma szansę na kontrakt płytowy i 250 tysięcy złotych. Dziewczyna już teraz podkreśla, że czuje się zwyciężczynią tego programu. Dla prószkowianki dużym sukcesem jest sam fakt, że została wybrana spośród tysięcy osób. Udało się dzięki pozytywnym opiniom jurorów, a późnej głosów widzów dostać się do ścisłego finału. O tytuł najlepszej piosenkarki rywalizuje z czterema osobami. Ma za sobą część castingową oraz kilka koncertów. Podczas tych występów wykonywała utwory Tiny Turner, Britney Spears czy Jennifer Lopez. Aktualnie przygotowuje się w Warszawie do kolejnego koncertu.